Rekordowa frekwencja w niedzielnych wyborach była nie lada wyzwaniem organizacyjnym. Choć trudno jednoznacznie wskazywać winnych zamieszania (PKW, KBW, komisje, konsulaty, MSZ czy wreszcie ustawodawca i jego pomysły), to widać, że nie wszystko zadziałało tak, jak trzeba. System – i logistycznie, i prawnie – nie jest skalibrowany pod tak wysoką frekwencję. Chociaż samo zliczenie głosów przebiegło dość gładko.

​GazetaPrawna.pl – biznes, podatki, prawo, finanse, wiadomości, praca Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *