Wprowadzenie całkowitego zakazu połowów śledzia i szprota na Morzu Bałtyckim byłoby katastrofalne dla Polski – alarmuje Krzysztof Ciecióra, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W Luksemburgu trwa posiedzenie Rady do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa, podczas którego ważą się losy polskich rybaków.
Krzysztof Ciecióra wskazał, że propozycja Komisji Europejskiej to katastrofa dla polskich rybaków, gdyż śledź i szprot to w zasadzie jedyne ryby, które w dość znaczącym stopniu są łowione przez Polskę.
Od 2019 roku Komisja zakazała połowów dorsza, co już było dużym problemem. Jest dużym problemem – uszczupleniem dochodów polskich rybaków. My oczywiście jako Polska nie zgadzamy się z tą propozycją. Jest ona niezgodna nawet z doradztwem naukowym, ponieważ nie ma dzisiaj naukowych opracowań mówiących o tym, że należy natychmiast zakazać połowów tych ryb, że grozi tutaj natychmiastowe wyginięcie. My też nie zgadzamy się na sposób myślenia Komisji, czyli karania tylko i wyłącznie rybaków za to, w jakim stanie jest Morze Bałtyckie. Na to składa się znacznie więcej czynników niż tylko działalność rybacka polskich czy pozostałych rybaków z basenu Morza Bałtyckiego
– wyjaśnił podsekretarz stanu.
Zdaniem Krzysztofa Ciecióry wprowadzenie zakazu połowów śledzia i szprota to pozbawienie polskich rybaków środków do życia. Przedstawiciel polskiego rządu dodał, że aktualnie wartość eksportu produktów rybnych z Polski znacznie przewyższa wartość eksportu produktów mlecznych i Polska jest potęgą, jeśli chodzi o produkcję i przetwarzanie ryb. Nasze firmy zaopatrują sklepy w całej Unii Europejskiej i omawiany zakaz uderzyłby w wiele przedsiębiorstw z branży.
Źródło: PAP
Artykuł Komisja Europejska dobije polskich rybaków? pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More