Liczba ludności świata regularnie rośnie. Oznacza to, że gospodarki będą musiały wypracowywać modele pozwalające na wyprodukowanie coraz to większych ilości żywności. Wyzwaniem pozostaje dziś dobór właściwej metody. Areał uprawny, choć wciąż kryje ogromny potencjał, pozostaje jednak ograniczony – tym bardziej, jeśli chcemy zadbać o popularny w ostatnich latach zrównoważony rozwój.

Rolnictwo precyzyjne

Innowacyjność jest dziś wyznacznikiem sukcesu wielu branż – dlatego tak popularnym kierunkiem rozwoju sektora rolnego jest tak zwane rolnictwo precyzyjne. Automatyzacja procesów czy wykorzystywanie rozwiązań, takich jak choćby hydroponika są szalenie potrzebne, ale produkcja żywności potrzebuje dziś pomysłów, które – w pewnej perspektywie czasowej – pozwolą przeformułować korzystanie ze światowych zasobów możliwie najbardziej optymalnie. Wykorzystanie szans, które daje rolnictwo precyzyjne stanie się też w najbliższych dekadach ważnym wyznacznikiem mądrze pojmowanej konkurencji między – w pierwszej kolejności – największymi graczami na rynku, a później także kolejnymi ogniwami w rolniczej hierarchii.

Rozwiązania precyzyjne dają wiele kuszących możliwości na czele z satelitarną analizą gleb, precyzyjnym planowaniem nawożenia, nawodnienia, siewu, oceną strat w plonach lub choćby szkód powodowanych przez dzikie zwierzęta, choroby czy szkodniki. Już ostatnie miesiące pokazały, że gospodarstwa wykorzystujące metody precyzyjne dużo łagodniej radziły sobie na przykład z rekordowymi cenami nawozów, środków ochrony roślin czy paliw rolniczych.

Głównym celem rolnictwa precyzyjnego jest maksymalizacja wydajności gospodarstwa przy jednoczesnej minimalizacji kosztów.

Satelity dla polskiego rolnictwa

Poważna dyskusja dotycząca technologicznej rewolucji krajowego systemu rolnego rozpoczęła się jeszcze w czasach, kiedy resortowi rolnictwa przewodził minister Ardanowski. Rozpoczęte wówczas projekty – na czele z Systemem Satelitarnego Monitorowania Upraw Rolnych (S2MUR) – nie zostały wprawdzie zrealizowane, ale coś jednak drgnęło. Polskie firmy zaczęły szeroko interesować się zaistnieniem na rynku rozwiązań precyzyjnych dla rolnictwa, co sprawiło, że rodzime projekty są dziś z powodzeniem wykorzystywane w dużych innowacyjnych gospodarstwach.

W ostatnich dniach MRiT poinformowało, że w życie weszła umowa, na bazie której Polska zyska cztery własne satelity – jeden radarowy i trzy optoelektroniczne. Swoją misję zaczną one już za cztery lata, a koszt ich budowy wyniesie 85 mln euro.

Satelity posłużą do prognozowania skutków suszy rolniczej, do obecności której – przy wciąż powolnym tempie rozwoju retencji wodnej – musimy się przyzwyczaić. Dane pomogą zarówno przewidzieć skalę problemu, jak i – przy odpowiedniej analizie – pozwolą realnie ustalić wysokość i zakres potencjalnych rekompensat. Wspomogą też rozwiązania z zakresu gospodarki wodnej.

Niezbędny dostęp do technologii

Nie bez znaczenia będzie także otrzymanie dostępu do technologii, która powinna przełożyć się na wzrost znaczenia krajowych firm technologicznych na europejskim rynku.

Coraz częściej w polskich gospodarstwach wykorzystuje się także wyspecjalizowane drony, które z niespotykaną dotąd dokładnością potrafią dokonać analizy konkretnej wąskiej części areału i wskazać potencjalne braki w nawodnieniu, stwierdzić występowanie choroby, szkodników i zaplanować konkretne dawki nawozów, środków ochrony roślin czy wody, które, przy wykorzystaniu kolejnych rozwiązań technologicznych, w precyzyjnie dobranych dawkach trafią na pole dokładnie tam, gdzie powinny.

Właściwymi rozwiązaniami dla rolnictwa precyzyjnego jest też wykorzystywanie systemów optymalizacji maszyn, które pozwalają obniżyć koszty paliwa w ciągniku czy kombajnie, czy zwiększyć ich wydajność.

Zapotrzebowanie na podobne rozwiązania pozostaje wysokie, ale nie da się ukryć, że na ich wykorzystanie pozwolić mogą dziś sobie tylko największe gospodarstwa. Szansą na wdrożenie innowacyjnych rozwiązań, na które stać byłoby także mniejszych gospodarzy, jest rozwój zorganizowanych form gospodarowania i zwiększenie średniej powierzchni polskiego gospodarstwa. Do tego jednak jeszcze daleko.

Artykuł Po co rolnikom satelity? pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.

​Forum Polskiej Gospodarki Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *