W polityce zaczynał jako radny w Puławach. Później był wiceministrem spraw wewnętrznych oraz administracji i cyfryzacji, by w 2013 r. objąć funkcję — jak później mówiła Ewa Kopacz — “strażnika polskiego skarbu”. Dziś Włodzimierz Karpiński siedzi w areszcie, ale niedługo może z niego wyjść. Po to, by trafić do… europarlamentu.

​Business Insider businessinsider.com.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *