Trzeba przyznać, że krajobraz kraterów i jasnożółta poświata widoczna z Ziemi w gwiaździstą noc mogą sprawiać wrażenie, jakoby Księżyc był wielkim serem krążącym po orbicie. Na takich obserwacjach przynajmniej opiera się popkulturowa teoria znana jako „The Moon is made of green cheese” („Księżyc jest zrobiony z zielonego sera”).
Oczywiście większość takich spekulacji na forach dyskusyjnych nie jest brana na poważnie. Ale wśród samozwańczych ekspertów w dziedzinie astronomii znajdziemy i takich, którzy całe swoje życie poświęcają tego typu teoriom (przykładowo, zwolennicy „Flat Earth Theory” wierzą, że nasza rodzima planeta ma kształt dysku). Takie i inne absurdy o Księżycu mogą opierać się na średniowiecznej bajce pochodzącej z terenów zamieszkiwanych przez Słowian. W tej historii, jak pisze anglista G.H. McKnight w czasopiśmie naukowym „PMLA”, wilk widzi odbicie księżyca w zbiorniku wodnym i błędnie interpretuje jego obraz jako kawałek sera.
Zespołowi badaczy kierowanemu przez astronoma Arthura Briauda z Centre National de la Recherche Scientifique w Paryżu udało się udowodnić, że za takimi ekscentrycznymi teoriami nie kryje się nic więcej, jak tylko bełkot. Wyniki swoich badań opublikowali w czasopiśmie naukowym „Nature”.
Wnętrze Księżyca jest znacznie mniej spektakularne niż oczekiwano
Ogólnie rzecz biorąc, jądro Księżyca jest łudząco podobne do wnętrza Ziemi – to ustalili badacze z Paryża na podstawie wielu danych i różnych modeli obliczeniowych. W związku z tym okazało się, że w wewnętrznym jądrze naturalnego satelity Ziemi znajduje się lita kula o gęstości podobnej do żelaza.
„Nasze odkrycia podają w wątpliwość ewolucję pola magnetycznego Księżyca, ponieważ dowodzą istnienia jądra wewnętrznego” – piszą naukowcy w badaniu. Aby dojść do tego wniosku, astronomowie skupili się przede wszystkim na analizie danych sejsmicznych zebranych w przeszłości m.in. przez misje Apollo.
Sposób, w jaki fale dźwiękowe wywołane przez drgania przechodzą i odbijają się od materii wewnątrz planety lub Księżyca, może pomóc naukowcom w szczegółowym odwzorowaniu wnętrza obiektu i oszacowaniu gęstości jego poszczególnych składników. Do tej pory było wiadomo, że we wnętrzu Księżyca na pewno znajduje się półpłynny płaszcz zewnętrzny, ale to, z czego składa się samo jądro, było niejasne i kontrowersyjne. Obie teorie, dotyczące płynnego zewnętrznego i stałego wewnętrznego jądra Księżyca, okazały się możliwe do zweryfikowania tylko dzięki danym z misji Apollo.
Metody badawcze francuskich naukowców
Aby zyskać całkowitą pewność, Briaud i jego współpracownicy zebrali dane z misji kosmicznych i eksperymentów z dalmierzami laserowymi, aby stworzyć pełen obraz Księżyca i uwzględnić jego najważniejsze cechy. Ustalili m.in.: stopień odkształcenia Księżyca w wyniku oddziaływania grawitacyjnego, wahanie jego odległości od Ziemi, a także jego gęstość.
Następnie stworzyli modele różnych typów jąder, aby sprawdzić, który z nich najlepiej pasuje do danych obserwacyjnych. Okazało się, że jądro zewnętrzne Księżyca ma promień około 362 km, a jądro wewnętrzne około 258 km. Promień jądra stanowi mniej więcej 15 proc. promienia całego Księżyca. Obliczyli również, że gęstość jądra wewnętrznego wynosi 7822 kg/m3. Odpowiada to w przybliżeniu gęstości żelaza.
Francuscy astronomowie potwierdzili w ten sposób wynik badania, które w 2011 roku przeprowadził zespół naukowców kierowany przez planetolog z NASA Renee Weber.
Źródło: „Die Welt”
Artykuł „To nie ser”, czyli co znajduje się we wnętrzu Księżyca pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More