Pierwszym krajem, do którego przyjechał Joseph Wu, minister spraw zagranicznych Tajwanu (czyli Republiki Chińskiej), była Łotwa. Podczas wizyty w Rydze wygłosił wykład na tamtejszym uniwersytecie. Następnie spotkał się z kilkoma parlamentarzystami podczas nieformalnych rozmów odbywających się poza oficjalnymi obiektami władz ustawodawczych. Było to o tyle istotne, że późniejsze wizyty w Estonii i na Litwie miały bardziej oficjalny charakter. 

W Tallinie spotkania Josepha Wu z przedstawicielami estońskiej legislatywy miały miejsce już w gmachu parlamentu, ale mimo tego nie pojawił się na nich żaden z przedstawicieli estońskiego rządu. Władze Estonii kilka dni przed wizytą zapowiedziały zwiększenie współpracy z Tajwanem, m.in. przez otwarcie u siebie przedstawicielstwa tego azjatyckiego kraju. Deklaracja ta spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem Chińskiej Republiki Ludowej, która wezwała Estonię do przestrzegania zasady „jednych Chin”, zgodnie z którą to rząd w Pekinie – będący przedstawicielem całego państwa chińskiego – ma być postrzegany jako jedyny podmiot w relacjach międzynarodowych. 

Takie działania Estonii, wywołujące sprzeciw Chin, mogą być efektem incydentu z początku października. Doszło wtedy do uszkodzenia gazociągu Balticconnector między Finlandią a Estonią. Awarię spowodowała prawdopodobnie kotwica chińskiego kontenerowca NewNew Polar Bear. 

Joseph Wu był też z wizytą na Litwie, czyli u największego sojusznika Tajwanu w Europie. Tam w budynku Sejmu spotkał się z litewskimi parlamentarzystami. 

chinaobservers.eu, Bloomberg, voanews.com, Reuter

Artykuł Bałtowie bratają się z Tajwanem na przekór Chinom pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.

​Forum Polskiej Gospodarki Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *