Czechy podjęły radykalne kroki i zapowiedziały odebranie z rosyjskich rąk 70 budynków, które mają wrócić do pierwotnych właścicieli. Akcja wywołała wściekłość na Kremlu, a rzecznik Władimira Putina grozi akcjami odwetowymi. Rząd w Pradze domaga się także zapłaty za dziesięciolecia nielegalnego użytkowania nieruchomości. Rosja traktuje tę decyzję jako akt wrogości.
biznes.interia.pl Read More