Jeśli rację miałby Leszek Miller, że prawdziwego mężczyzny nie poznaje się po tym, jak zaczyna, lecz po tym, jak kończy, to osąd rządu Mateusza Morawieckiego musiałby być bardzo surowy. Od 15 października ani przez moment PiS nie zbliżył się do uzyskania wotum zaufania i stworzenia rządu. Mimo tego, że w tej zasadniczej kwestii wszystko było już wiadomo, to ostatnie posiedzenie z rządem Prawa i Sprawiedliwości i tak przyniosło kilka zaskoczeń i… absurdalnych sytuacji.
Business Insider businessinsider.com.pl Read More