Przychodzą do mnie moi studenci i mówią: “Pani Aniu, co mam zrobić? Dostałem świetną rolę, scenariusz wspaniały, ekipa cudowna, wszystko super…”. “To czemu masz wątpliwości?” — pytam. “Bo to będzie grane w…” — i tu pada słowo, którym nazywają telewizję publiczną — “reżimówce”. Sztuka musi być wolna! (…) Telewizja nie może być polityczna. Wiem, naiwna jestem — mówi w rozmowie z Onetem Anna Dymna.
Onet Kultura Read More