Jurij Bezmienow to sowiecki agent i były pracownik agencji informacyjnej Novosti, który jako oficer KGB pod przykrywką pracy dziennikarskiej prowadził działalność wywiadowczą. W 1970 r. z Indii, gdzie w stolicy kraju piastował stanowisko oficera prasowego ambasady ZSRR, uciekł do Kanady. Amerykanie zawdzięczają mu wiele wartościowych informacji dotyczących posunięć Związku Radzieckiego, a później także Rosji. Bezmienow to specjalista w dziedzinie metod dezinformacji i manipulacji. Znany jest również jako Tomas David Schuman lub Jurij Makiejew.
Jurij Aleksandrowicz Biezmienow urodził się w 1939 r. w Mytiszczi w ZSRR w rodzinie oficera radzieckiego, członka Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych ZSRR i zarazem inspektora oddziałów w państwach satelickich ZSRR. Młody Bezmienow dzięki koneksjom rodzinnym miał otwartą drogę do pracy w służbach. Wykształcony w Instytucie Języków Wschodu w Moskwie, a potem w szkołach szpiegowskich, specjalizował się w kulturze i językach narodów Indii, gdzie później pracował pod przykrywką dziennikarza. Był jednym z wyróżniających się pracowników agencji informacyjnej Novosti w Indiach, będąc jednocześnie niezwykle skutecznym szpiegiem KGB. Celem tej agencji było tworzenie jednostronnych i zafałszowanych informacji przekazywanych zagranicznym mediom. Tego rodzaju działania KGB określało mianem „dezinformacji” i właśnie ich tajniki oraz cele, do jakich miały prowadzić opisuje Bezmienow ujawniając kulisy działań propagandowych sowieckiej agentury wpływu. W 1967 r. z polecenia komórki wywiadowczej KGB związał się z rosyjską telewizją propagandową Russia Today. Bezmienow stał się ekspertem w dziedzinie technik dezinformacji i dywersji ideologicznej.
Tak było do roku 1970, kiedy to Bezmienow zbiegł do Kanady. Jego ostatnim miejscem pracy była ambasada ZSRR w Indiach. W latach 70. i 80. i na początku lat 90. XX w. (Bezmienow zmarł w USA w 1993 r.) przekazał amerykańskim służbom wiele cennych informacji na temat działalności Związku Radzieckiego, a następnie Rosji w zakresie dezinformacji, przewrotu ideologicznego oraz technik wykorzystywanych do przejęcia kontroli nad atakowanym państwem. Swoje doświadczenia opisał w tekście pt. „Love Letter to America”. Swoją wiedzę przekazywał też w cyklach filmowych wykładów, w których opisywał techniki manipulacji, dezinformacji. Pokazywał, jak manipulować ludźmi i za pomocą kłamstw i półprawd osiągnąć morderczy cel, który polega na tym, by społeczeństwo wrogiego kraju kraj swój niszczyło w imię działania dla jego dobra.
Choć zmieniła się sytuacja geopolityczna na świecie, mechanizmy opisane w książce „Agentura wpływu” pozostają ciągle aktualne. Autor odsłania przed czytelnikiem nieznane kulisy działalności sowieckich służb specjalnych. Pokazuje, w jaki sposób KGB wpływało na opinię publiczną i świadomość całych narodów. Książka „Agentura wpływu” to ostrzeżenie przed propagandową machiną państwa totalitarnego, której siła może – kształtując poglądy społeczeństwa – działać na jego szkodę.
„Agentura wpływu” jest wielkim ostrzeżeniem przed ukrytą manipulacją, której celem jest zawładnięcie świadomością, a poprzez kierowanie opinią, kryteriami ocen i poglądami – podbicie całych państw i narodów. Patrząc na książkę z dzisiejszej perspektywy możemy wręcz mówić o takiej manipulacji, gdzie cały naród w imię postępu i cywilizacji skazuje się w istocie na…kolonializm i niewolnictwo. Byle miska była pełna, a w domu ciepło. Profesor Andrzej Nowak w recenzji napisał: „Ta książka dziś wydaje się jeszcze bardziej aktualna. Jak stworzyć chaos, konflikt wewnętrzny i sparaliżować wroga – czyli nas.”
Bezmienow wskazuje też na zagrożenia, jakie niosą ze sobą konflikty wewnętrzne, sztucznie podsycane przez agenturę, której funkcjonariusze zdają sobie sprawę, że dużo łatwiej jest zniewolić społeczeństwo skłócone i podzielone. Jakież to aktualne zwłaszcza dzisiaj – po 13 grudnia 2023 r.
Artykuł „Agentura wpływu”, czyli jak zniszczyć państwo rękami jego własnych obywateli [RECENZJA] pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More