Zdaniem prezesa ZBP Tadeusza Białka bez rozwiązania systemowego Polska będzie borykać się z problemem kredytów frankowych jeszcze przez 10-15 lat. W związku z tym konieczna jest ustawa, która pozwoliłaby przyspieszyć i wzmocnić proces zawierania ugód między bankami a tak zwanymi frankowiczami.
Tadeusz Białek w rozmowie z PAP przytoczył badania ZBP, które pokazują, że w przyszłości nadal można się spodziewać, iż miesięcznie w sądach będzie przybywać od 3 tys. do nawet 4 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych.
W tzw. frankowym wydziale sądu w Warszawie terminy są już wyznaczane na 2026 r. Obecnie 75 proc. spraw sądowych, z blisko 150 tysięcy, to są sprawy w I instancji, a więc w miarę świeże, które miesiącami będą czekać na wyznaczenie terminu. W związku z tym tylko systemowe rozwiązanie jest w stanie wyjść naprzeciw tej patowej sytuacji, która ma miejsce
– powiedział Tadeusz Białek.
Jednym z rozwiązań problemu kredytów frankowych mogłaby być ustawa dokonująca przymusowej konwersji, ale prezes Białek nie jest jej zwolennikiem. Należy popracować nad systemowym wsparciem ugodowego trybu rozwiązywania sporów. Taka ustawa musiałaby sankcjonować tryb ugodowy proponowany przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego Jacka Jastrzębskiego, który chciałby potraktować kredyt walutowy tak, jakby od początku był on kredytem złotowym. W ten sposób kredytobiorca walutowy nie byłby uprzywilejowany, a zostałby zrównany z kredytobiorcą złotowym.
Jeśli chodzi o bodźce zachęcające do zawierania ugód, to paleta rozwiązań jest do przemyślenia. Byłoby dobrze, gdyby ustawa nakładała na banki pewne obowiązki jeszcze na etapie przedsądowym, na przykład obligowała wszystkie banki do przedstawienia w określonym terminie w jednolitej formule rozwiązania ugodowego. Dawałaby jakieś terminy, w jakich strony powinny uzgodnić warunki ewentualnej ugody. Ustawa mogłaby także wprowadzać do procedury sądowej przepisy o charakterze epizodycznym, które nakładałaby na sądy obowiązek proponowania pewnej formuły ugodowej. Można pomyśleć o jakichś dodatkowych zachętach dla klientów, aby po zgodzie na formułę ugodową mogli liczyć na coś w rodzaju dodatkowego bonusu. Mieliby nadal wybór i mogliby nie zdecydować się na ugodę, ze świadomością, że będą się procesować przez 5-6 lat, ale też mogliby skorzystać z propozycji ugody, w ramach której mieliby dodatkowe korzyści
– dodał prezes ZBP.
Dotychczas podpisano około 75 tys. ugód między bankami a klientami, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich.
Źródło: PAP
Artykuł Problem kredytów frankowych zostanie z nami na lata? pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More