Historia z “błędem Google”, wskutek którego niektórzy zaczęli zwiastować już udział Polski w wojnie, pokazuje dwie rzeczy. Tzw. big techy bardzo dużo mogą i za nic nie odpowiadają. Ponadto, w dobie “szybkich” mediów łatwiej o szybką panikę, którą podsycają politycy – pisze dla money.pl dziennikarz WP Patryk Słowik.

​Money.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *