Komiksy stały się już nieodzowną częścią naszej kultury. W Polsce nie ma chyba dorosłej osoby, która nie czytałaby (a przynajmniej słyszała) „Kajka i Kokosza”, „Kapitana Żbika” czy „Hansa Klossa”. W latach PRL niezwykle popularna była też seria o przygodach Tytusa, Romka i A’Tomka, a potem o wikingu Thorgalu.
Światowymi tytułami stały się z kolei komiksy ze stajni Marvela i DC Cimics z takimi bohaterami jak Batman, Superman, Conan, Thor, Kapitan Ameryka czy Spider-Man. Jestem fanem komiksów (nie wszystkich, mam swoje wybrane). Z tym większą ciekawością sięgnąłem po komiks autorów powyższych serii opowiadający o JEZUSIE. Możemy w nim przeczytać i zobaczyć również historię trzech króli (mędrców, magów) podróżujących „za” jasną gwiazdą wskazującą im drogę. Kacper, Melchior i Baltazar poszukiwali Króla Świata – nowo narodzone Dzieciątko Jezus, które odnaleźli w stajence w Betlejem z jego ziemskimi rodzicami Maryją i Józefem, i w otoczeniu pastuszków. Mędrcy oddali pokłon Jezusowi i złożyli dary: mirrę, kadzidło i złoto, po czym wyruszyli w drogę powrotną omijając dwór zazdrosnego Heroda, który wkrótce dopuścił się potwornej zbrodni – rzezi niewiniątek. Na kartach komiksu oglądamy (i czytamy) dalsze losy Jezusa: ucieczkę do Egiptu i dorastanie młodego Jezusa, który swoją mądrością i inteligencją zadziwiał mędrców uczonych w piśmie…
Komiks „Jezus”, a w nim historię o trzech królach czyta się bardzo dobrze, ale oprócz miodu jest i łyżka dziegciu. Tytuł jest pięknie i starannie wydany, ale w moim odbiorze „występujący” w nim aniołowie, choć wyglądają oczywiście jak stworzenia nadprzyrodzone, to jednak bardziej przypominają He-Mana niż „klasycznego” pięknego anioła ze skrzydłami. Ale w końcu nie można mieć wszystkiego – przecież to Marvel…
Na koniec, historycznie i zgodnie z katolicką tradycją trzeba podkreślić, że obchodzone 6 stycznia chrześcijańskie święto Epifanii, czyli Objawienia Pańskiego, u katolików nazywane jest powszechnie Świętem Trzech Króli, w prawosławiu natomiast dzień ten jest zarazem Wigilią Święta Bożego Narodzenia. Niestety czasy się zmieniają lub innymi słowy „rewolucja” (laicyzacja) postępuje. Coraz rzadziej na drzwiach domów polskich katolików można zobaczyć tradycyjny napis, który tego dnia kreślony jest ręką gospodarza: K+M+B 2024. Radość świętowania nieco zakłóca mi też myśl, że dzień ten kilka lat temu pewien polityk nazywał „świętem sześciu króli” i ludzie tego autoramentu właśnie teraz zostali wybrańcami Narodu w Sejmie RP…
Artykuł Historia narodzenia Jezusa i trzej królowie w komiksie twórców Marvela pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More