— Presja jest potrzebna, bo jak się robi komfortowo, to się robi nudno – podkreśla Tomasz Kot, który nie ukrywa radości z powodu możliwości wcielenia się w tak ikoniczną postać, jak prof. Ambroży Kleks w najnowszej ekranizacji “Akademii pana Kleksa” (w kinach od 5 stycznia). – Przy “Zimnej wojnie” zrobiło się już tak wysoko, tak bezpiecznie, tak po prostu. A tutaj nagle ktoś mnie zaczepia na ulicy: “Nie spieprzcie tego, to jest film mojego dzieciństwa!”. A ja na to: “Tak samo mojego!”

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *