Niemieckie media donoszą o decyzji koncernu Miele, który w związku ze spadkiem sprzedaży zaczął szukać oszczędności. „Deutsche Welle” zdradza, że sposobem na poprawienie wyników firmy jest redukcja około dwóch tysięcy etatów na całym świecie i przeniesienie części produkcji z Niemiec do Polski.
We wtorek 6 lutego firma opublikowała komunikat prasowy, w którym podkreśla, że obecna sytuacja „nie jest przejściowym spadkiem koniunktury, ale trwałą zmianą warunków ramowych, do których trzeba się dostosować”. W sumie do 2026 roku Miele chce wygospodarować 500 mln euro, z czego 166 mln euro mają przynieść zmniejszone koszty personelu, a reszta to zwiększenie sprzedaży i redukcja kosztów materiału.
Według niemieckiego „Handelsblatt” obecnie Miele zatrudnia na całym świecie przeszło 23,5 tys. osób (z czego połowa pracuje w Niemczech), ale wkrótce zlikwidowanych ma być około 2 tys. etatów – przede wszystkim poza produkcją. Jeśli chodzi o produkcję, to do 2027 roku z fabryki w Gütersloh w Nadrenii Północnej-Westfalii do Polski ma zostać przeniesionych nawet 700 miejsc pracy. To ważna zmiana, bo dzisiaj w fabryce w Ksawerowie przy produkcji pralek Miele pracuje około 400 osób.
Decyzja niemieckiego koncernu spotkała się z krytyką związkowców z IG Metall, której przedstawiciel, Knut Giesler stwierdził, że najwyraźniej aktualnie firmie Miele zamiast na opieraniu marki na renomie, bardziej zależy na oszczędnościach i produkcji mniej jakościowego sprzętu.
Warto zaznaczyć, że w tym roku firma Miele obchodzi 125. lecie istnienia.
Źródło: Deutsche Welle
Artykuł Miele przenosi produkcję z Niemiec do Polski pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More