Jak co roku przerwa w meczu Super Bowl wywołuje zdecydowanie większe emocje na świecie niż sportowe rozgrywki. Chociaż niektórzy pewnie przed występem pytali: “To Usher jeszcze gra koncerty?”, wokalista udowodnił, że jest w świetnej formie, a przebojów na tyle w małym palcu, że jego show mogłoby trwać zdecydowanie dłużej. Na scenie działo się wszystko, czego oczekujemy od koncertu z serii Super Bowl. I chociaż czepialscy czepiają się wokalu Alicii Keys, to tak naprawdę wszystkim brakowało Justina Biebera…
Onet Kultura Read More