— Młodzież dość często wyraża swoje emocje w języku angielskim. (…) Język młodzieżowy często wykorzystuje określenia angielskie, co może wywoływać wrażenie, że według młodych ludzi angielszczyzna lepiej opisuje pewne sfery. To jest trochę przykre — komentuje w rozmowie z Adrianną Omietańską z Onetu prof. Jerzy Bralczyk. — Świat się szybko zmienia. Potrzebujemy nowych słów — przyznaje językoznawca.
Onet Kultura Read More