Twórcy “Back to Black” nie ominęli błędów często widocznych w filmowych biografiach wielkich gwiazd – pokusy pewnego mitologizowania ich życia, przesadnego wygładzania czy przedstawienia jako ofiar, w tym przypadku nieszczęśliwej miłości. Największym atutem filmu o Amy Winehouse, oprócz wyśmienitej muzyki, jest grająca ją Marisa Abela. I już z jej powodu wizyta w kinie nie będzie czasem straconym. Nie spodziewajcie się jednak, że wbije was w fotel, jak sugerował to trailer.
Onet Kultura Read More