Atak Iranu na Izrael był bezprecedensowy, niebezpieczny i najwyraźniej pomyślany w taki sposób, żeby się nie udał. Żaden z setek pocisków wystrzelonych w kierunku Izraela nie trafił w żaden ważny cel. O co więc chodziło władzom w Teheranie? Miało być spektakularnie, ale w sposób kontrolowany.