Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping zwrócił uwagę, że Chiny i Niemcy to obecnie “globalne gospodarki numer dwa i trzy”. Nic zatem dziwnego, że spotkanie przywódców przyciąga uwagę mediów i sektora biznesowego na całym świecie. Scholz miał nadzieję, że wizyta podniesie jego notowania, lecz mocno się przeliczył. — W okresie spowolnienia głos kanclerza traci na znaczeniu — twierdzą krytycy kanclerza, który w obliczu recesji próbuje ratować niemiecką gospodarkę.