O przywilejach, jakie mają największe gwiazdy tego turnieju, krążą legendy. Organizatorzy ani nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają, bo niepewność budzi jeszcze większą ciekawość. Najbliższa prawdy wydaje się wersja, że cztery najwyżej rozstawione – poza nagrodami finansowymi wynikającymi z siatki płac WTA – dostają bonus w postaci nowiutkiego auta oczywistej marki. Warunek jest jeden: nie mogą odpaść już po pierwszym meczu. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *