Najpierw euforia, a potem cios. I bolesna weryfikacja. Robert Lewandowski i jego FC Barcelona mieli już w garści awans do półfinału Ligi Mistrzów. A wtedy wszystko się posypało. A to dopiero początek upadku. W niedzielny wieczór Blaugrana może na dobre zakończyć fatalny sezon i w pięć dni stracić szanse na dwa trofea. A nawet jeśli uda jej się uciec spod topora, pozostanie jej już tylko złudna nadzieja. A Polak po raz pierwszy od 11 lat pozostanie z niczym. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy