Dzieje się tak w jednomandatowych okręgach wyborczych poniżej 20 tys. mieszkańców, kiedy wybieramy po jednym radnym. W takich sytuacjach często zdarza się tak, że burmistrz czy wójt jednocześnie widnieją na dwóch listach wyborczych. Często też zdobywają dwa mandaty, ale jednocześnie nie mogą ich sprawować. Wówczas rezygnują z bycia radnym, a mieszkańcy muszą iść na kolejne głosowanie. Na Podlasiu 21 kwietnia będą dwa takie głosowania, a wyborcy nazywają to “dupochronami wyborczymi” i kpią z takiej ordynacji wyborczej. Każde takie wybory uzupełniające to koszt ok. 7 tys. zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *