Premier Donald Tusk w środę po południu przyleciał do Brukseli, gdzie rozpoczyna się właśnie nieformalny szczyt Unii Europejskiej. Jego głównym tematem miała być gospodarka, ale gwałtowne wydarzenia na świecie zepchnęły ją na dalszy plan. Za zamkniętymi drzwiami przywódcy będą rozmawiać m.in. o tym, jak odpowiedzieć na ostatnie działania Teheranu.