“Wyglądaliśmy jak duchy na sankach zaprzężonych w upiorne psy” – napisał podróżnik Peter Freuchen przemierzając w 1912 r. ze swoimi towarzyszami bezkresną i mroźną Grenlandię. Sytuacja w pewnym momencie wymknęła się spod kontroli. Jeden z psów Rasmussena wpadł pod płozę, która złamała mu kark jak gałązkę. W tym samym momencie pozostali wędrowcy zaczęli całkowicie bezwładnie staczać się po stromym zboczu na łeb na szyję. Freuchen czasem tylko dostrzegał swoich towarzyszy, jak “sunęli obok po śniegu wśród kotłujących się, powarkujących i skamlących psów”. Fragmenty pochodzą z książki “Najciekawszy człowiek na świecie. Ekscentryczne życie Petera Freuchena”, która została wydana przez Wydawnictwo HI:STORY.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *