32-letni mężczyzna chciał zaoszczędzić na cukierkach podczas zakupów w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w Piasecznie (woj. mazowieckie). Wykorzystał do tego kasę samoobsługową. Kupił cukierki, a zapłacił jak za marchewkę. Teraz za oszustwo grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.