Niefortunną wpadkę zaliczył Robert Korzeniowski, gdy na antenie TVN24 zaczął opowiadać o zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W pewnym momencie powiedział, że ekipa medialna, która będzie pracować przy tym wydarzeniu, będzie miała dostęp do największych gwiazd, wymieniając w tym miejscu Kobego Bryanta. I to była fatalna pomyłka. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy