Polityczny cyrk w amerykańskim Kongresie w sprawie pomocy Ukrainie trwał niemal pół roku, a Niemcy wciąż się ociągają z przekazaniem taurusów. Tymczasem zaledwie 10-milionowe państwo od samego początku rosyjskiej inwazji udowadnia, że nie zostawia przyjaciół w potrzebie. Dziś inicjatywa Czech może uratować nas wszystkich przed perspektywą zwycięstwa Putina.