Zdaniem Bartosza Węglarczyka i Andrzeja Stankiewicza rozpoczynająca się za chwilę kampania do wyborów europejskich będzie przebiegać pod znakiem straszenia powrotem Jarosława Kaczyńskiego. — Jest w PiS spora część polityków, których wystawienie spowoduje wzmożenie wśród elektoratu antypisowskiego — wskazał Stankiewicz. Dodał też, że w wyborach samorządowych Kaczyński nie poparł kandydatów m.in. w Rzeszowie i Poznaniu. — Wiedział, że tam przegrają — mówił.