Możliwość powrotu nieprzychylnego Brukseli Donalda Trumpa sprawia, że UE chce jak najszybciej wzmocnić swoje zdolności obronne. Sojusz Północnoatlantycki jest jednak głęboko sceptyczny wobec zaangażowania Unii Europejskiej w kwestie obronności. Według źródeł POLITICO NATO obawia się uzurpowania sobie przez UE “nienaruszalnych” praw i obowiązków przynależnych sojuszowi wojskowymi. Sytuacja ta prowadzi do licznych nieporozumień i narastającego sporu, który — także w kontekście Polski — w ostrych słowach komentuje sam sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.