– Jeśli ktoś kandyduje na prezydenta miasta, to powinien być przejrzysty. Jacek Sutryk został prześwietlony na wszystkie sposoby. O jego kontrkandydatce Izabeli Bodnar wiedzieliśmy bardzo mało i wciąż próbowano najważniejsze informacje ukrywać. A ja uważałem, że powinno być uczciwie i powiedziałem to, co trzeba było przekazać ludziom – mówi wicemistrz olimpijski w wioślarstwie Paweł Rańda, który podczas kampanii wyborczej we Wrocławiu popierał Jacka Sutryka. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy