Były szef MSWiA w rządzie PiS początkowo upierał się, że nadal jest posłem na Sejm, choć jego mandat został wygaszony. Następnie krzyknął do przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego, że jest “świnią” i wyszedł z sali. Sytuacja spowodowała lawinę komentarzy w sieci.