Choć mamy dopiero koniec kwietnia, wiele wskazuje na to, że jesienią tego roku ceny jabłek czy śliwek mogą mocno pójść w górę. Jeśli faktycznie tak się stanie, winę za ten stan rzeczy ponosić będzie nagły, kwietniowy powrót zimy, jaki obserwowaliśmy w całym kraju w minionych dniach. — Jesteśmy pełni obaw — mówią sadownicy z małopolskiego “zagłębia owocowego” w okolicach Łącka. — Tak naprawdę to, czy plony będą mniejsze, będziemy mniej więcej wiedzieć już za około trzy tygodnie — dodają rolnicy, z którymi rozmawiał Onet.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *