W PRL-u na ich ekscesy patrzono z przymrużeniem oka — byli artystami, mogli pozwolić sobie na więcej, a opinia publiczna akceptowała ich wybryki. Byli kolorowymi ptakami komunizmu, byli geniuszami teatralnych scen i planów filmowych. A jednak nie poradzili sobie z jednym. Z nałogiem.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *