Mieszkające w Gdańsku (woj. pomorskie) małżeństwo od kilkunastu lat zmaga się ze skutkami samowoli budowlanej, jakiej w 1986 r. dopuściła się ich sąsiadka. Od 2009 r. w łazience pana Jerzego i pani Bożeny znajdują się dwie drewniane belki, które podtrzymują sufit przed zawaleniem. Choć kobieta, która przeprowadziła remont, przyznaje, że wykroczył on poza zakres zezwolenia, a nadzór budowlany zobowiązał ją do przywrócenia stanu poprzedniego, sytuacja nie uległa poprawie od 15 lat.

​biznes.interia.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *