Hiszpańskie kasyna i salony gier mierzą się z dużym problemem. Są nim fałszywe monety, które grający wrzucają do automatów i za które nabywają żetony. Fałszywki są niemal nie do odróżnienia i można je kupić za mniej niż połowę wartości nominalnej. Pomysłodawcami jest szajka z Chin, a nabywcami nie tylko hazardziści, ale też właściciele barów i firm. Hiszpańska policja zlokalizowała wytwórnię monet. Wiadomo jednak, że w Europie jest ich więcej.
biznes.interia.pl Read More