Głównym celem ataków Rosjan jest obecnie miasto Czasiw Jar, które Putin chce podbić do 9 maja — czyli obchodzonego w Rosji Dnia Zwycięstwa, największego święta państwowego. Kreml sieje spustoszenie ważącymi nawet 1,5 t bombami szybującymi, które Rosjanie wyciągają z sowieckich magazynów. — Nawet ufortyfikowane miasta nie wytrzymają ataku bez amunicji i obrony przeciwlotniczej. Jeśli sojusznicy Kijowa nie dostarczą pocisków, armia ukraińska będzie musiała opuścić Czasiw Jar — ostrzega analityk wojskowy pułkownik Roman Switan. Zdaniem eksperta zdobycie miasta otworzy Kremlowi drogę do zajęcia całego obwodu donieckiego, a “linia frontu znacznie się cofnie”.