W pierwszych dniach urzędowania w wyniku działania służby kontrwywiadu wojskowego został zidentyfikowany proceder, który miał polegać na tym, że najważniejsi współpracownicy ministra obrony narodowej dopuszczali się nielegalnego pozyskiwania — mówiąc wprost — kradzieży — które miały być wręczane najważniejszym ministrom obcych państw — powiedział Cezary Tomczyk podczas konferencji prasowej.