– Proszę, zabijcie mnie szybko – prosił swoich oprawców Tomek Jaworski, który jeszcze dzień wcześniej z przyjaciółmi wesoło świętował zdanie egzaminu maturalnego. Miał plany na studia, na przyszłość. Wszystko legło w gruzach, bo spotkał ich na swojej drodze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *