Podczas warszawskiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski. Problem w tym, że to rząd, a nie poszczególne partie wysuwają kandydata, co oznacza, że pomysł PiS jest nierealny. — To jest niemożliwe, nieprawdziwe i niewykonalne (…), ale ciemny lud to kupi — skomentował Leszek Miller w Polsacie, nawiązując do słów, które przed laty miał wypowiedzieć Jacek Kurski.