— To będzie naprawdę historyczna kadencja Europarlamentu. Po pierwsze, na pewno się skończy wojna w Ukrainie. Mam nadzieję, że to będzie zwycięstwo Ukrainy. Ona musi się skończyć, nie może trwać, bo na dłuższą metę jest bardzo niekorzystna oczywiście dla Ukrainy, kraj jest niszczony i ciężko będzie go później odbudować. Chociaż już myślimy o odbudowie Ukrainy i tutaj rola Unii Europejskiej będzie kluczowe. Po drugie, myślę, że Rosja zobaczy po tym ostatnim pakiecie pomocowym, z kongresu, że po prostu to nie ma sensu — mówi Michał Szczerba, który będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego.