W obszernym wywiadzie dla mediów minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie był pod wrażeniem rosyjskiego arsenału nuklearnego. “Wiedzielibyśmy z góry, czy to zrobią” — powiedział Sikorski o taktycznych bombach jądrowych, które Rosja mogłaby teoretycznie zdetonować w Ukrainie. Nawet gdyby Putin chciał użyć bomby atomowej, nie byłby w stanie tego zrobić “za naciśnięciem jednego przycisku”. Ekspert wojskowy Carlo Masala stwierdził, że “Sikorski ma całkowitą rację”. Analitycy tłumaczą, że strach przed bronią jądrową Putina paraliżuje decyzje na Zachodzie. “Właśnie to chce zmienić minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski” — pisze Bild.