— Można powiedzieć, że Obajtek był ważniejszy niż rząd, cały PiS, oni wszyscy jakoś nie umieli sobie poradzić w sytuacji, kiedy robił rzeczy, które w głowie się nie mieszczą — stwierdził na antenie Radia Zet Tomasz Siemoniak. W ten sposób skomentował ujawnioną przez Onet sprawę miliardowej straty Orlenu, która wynikła ze współpracy z pochodzącym z Libanu Samerem A., podejrzewanym o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah.