Jak co roku późną wiosną na powierzchniach okien, maskach samochodów, chodnikach i brzegach zbiorników wodnych zaczynamy zauważać żółty nalot. Na szczęście — wbrew wielu obawom— nie są to zanieczyszczenia powietrza. Sprawdzamy, skąd bierze się osad i czy może być dla nas groźny.