Choć szef MSWiA dobrowolnie poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował w mediach społecznościowych, w sieci pojawiły się spekulacje, że funkcjonariuszka podpisana na wydruku nie istnieje. Tym twierdzeniom zaprzeczył “Fakt”, który opisał szczegółowo przebieg wizyty ministra na komendzie.