W ubiegłym roku 24-letni kleryk oskarżył księdza o molestowanie. Sprawa została jednak umorzona, ponieważ prokuratura z Nowego Sącza uznała, że duchowny jedynie naruszył nietykalność cielesną poszkodowanego. Adwokat kleryka odwołał się od tej decyzji. Teraz prokuratura ma ponownie przyjrzeć się działaniom duchownego — informuje “Gazeta Wyborcza”.