Choć poróżnili się na długi czas, nadal łączyła ich niewidzialna nić porozumienia. Gdy tylko znów się zobaczyli, puścili w niepamięć dawne niesnaski. Zdawali sobie bowiem sprawę, że tylko we dwójkę mogli trafić na sam szczyt. Tylko że pewnym momencie Jorge Cyterszpiler, tak jak i Diego Maradona, poszedł w ślady Ikara i wzleciał zbyt wysoko. Upadek ze szczytów futbolu był bolesny, ale zdołał się z tego wykaraskać. Ostatecznie przegrał jednak ze swoimi demonami. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *