Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i tam poprosił o azyl. Były minister sprawiedliwości w rządzie PiS odcina się od sędziego. “Wbrew insynuacjom Donalda Tuska nie miałem z tym sędzią żadnego kontaktu i nigdy go nie spotkałem, a w ministerstwie pojawił się w ramach otwartego konkursu” — napisał Ziobro na portalu X. Tomasz Szmydt do zreformowanej KRS trafił w czasach, gdy MS kierował właśnie Ziobro i jego ludzie. Należał też do kierowanej przez wiceministra Piebiaka grupy atakującej przeciwników “dobrej zmiany” w sądownictwie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *