– Wydarzenia na Ukrainie, jej doświadczenia, pokazują, jak ogromne znaczenie ma rozproszona energetyka, wiele źródeł wytwórczych o mniejszej mocy. Sprawdza się w sytuacji konfliktu, nie potrzebuje łańcuchu dostaw dla paliw. Małe źródła wytwórcze łatwiej jest przywrócić do pracy, naprawa trwa krócej – opisywała Kristina Rimkunaite, ekspertka ENSEC NATO. Jak podkreśliła, choć agregaty prądotwórcze korzystające z diesla nadal mają zastosowanie na Ukrainie, to np. panele fotowoltaiczne również sprawdziły się jako awaryjne źródła wytwórcze.

Read More Energetyka24 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *