— Za każdym razem, gdy wracam do Polski z dalekiej podróży, to jest pierwsza rzecz, którą jem. Kilka razy jechałam na pierogi z mięsem od razu z lotniska! — wtrąca nazwę potrawy po polsku Keti Cacalaszwili. Gruzińska arcymistrzyni od czterech lat mieszka w Katowicach, którymi jest zachwycona. Choć zaczęła od największego negatywu w Polsce. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy